Bergówna przeprasza Bednarczuk i oznajmia, że rezygnuje z pracy. Czołobitnie stwierdza, że nie nadaje się na pedagoga – Teresa triumfuje! To jednak nie koniec rozgrywki - Kasia sprytnie podchodzi Bednarczuk. W efekcie zostają przyjaciółkami, imprezują i… zgarnia je policja!