Niedaleko Ystad zostaje znalezione ciało młodej kobiety. Prowadzącemu śledztwo Wallanderowi wkrótce udaje się ustalić, że kobieta była prostytutką i pochodziła z Mołdawii. Wpada też na trop działającego w Ystad "fotografa mody", który zwabia do siebie młode dziewczyny a następnie je wykorzystuje. Wallander postanawia odnaleźć rodzinę zamordowanej kobiety, aby dowiedzieć się o niej czegoś więcej, co mogłoby pomóc w rozwiązaniu sprawy. Jednocześnie detektyw coraz bardziej podupada na zdrowiu, a zaniki pamięci stają się dokuczliwe. Mimo zmartwień kolegów z zespołu, postanawia jednak nadal pracować.