Fiduk przygotowuje się do wyjazdu z kraju. Ludzie Sumara podkładają materiały wybuchowe w podziemiach Pałacu Kultury. Ćma wciąż śledzi ministra. W końcu jej wytrwałość zostaje nagrodzona. Dziewczyna kradnie mu dwa miliony dolarów, które dostał od Fiduka i Tuwary. Kiedy prace przy instalowaniu bomby zostają zakończone, Sumar informuje władze o mającym nastąpić punktualnie o szóstej wybuchu. Potem dzwoni do Halskiego i mówi mu, że czeka na niego wraz z Beatą w podziemiach zagrożonego budynku.