Aby odzyskać licencję lekarza, House musi odrobić 120 godzin na obchodach w szpitalu. Swoim niedojrzałym zachowaniem chce wymusić potwierdzenie wykonania ich w jeden dzień. Jego ekipa dostaje przypadek 39-letniego policjanta, który jest przekonany, że wkrótce umrze – w tym samym wieku co jego ojciec, dziadek i pradziadek, którzy dożyli czterdziestu lat. Pacjent dowiaduje się, że ma syna o którym dotąd nie wiedział. Po wykonaniu wszystkich badań okazuje się, że mężczyzna jest zdrowy, a House daje mu placebo – miętówki – i wypisuje ze szpitala.