W areszcie, w którym przebywa Małgośka, dochodzi do strzelaniny. Jeden ze strażników, Piotr, atakuje kolegów i policjantów, którzy mają odprowadzić dziewczynę do prokuratury. Cała czwórka z poważnymi obrażeniami trafia do Szpitala Północnego. Jan, który jeszcze nie wie dramatycznych wydarzeniach, musi zmierzyć się z innymi problemami.